Jednym z produktów projektu pilotażowego rewitalizacji było opracowanie "Planu działania w zakresie edukacji, komunikacji społecznej, partnerstwa inwestycyjnego i promocji rewitalizacji miasta Bytom". Właściwie już tytuł sugeruje, że aby mówić o zmianach, jakie na przestrzeni lat będą zachodzić w miastach, trzeba spojrzeć na ta wielowątkowo. Rozmawiamy z Martą Całą, z agencji MOMA.
Czy takie opracowanie jest potrzebne?
Oczywiście! Po pierwsze: działania rewitalizacyjne prowadzą specjaliści, którzy znają się na rewitalizacji. Nie muszą być także ekspertami od komunikacji i promocji, więc jeśli zdecydują się sami prowadzić działania, to ten podręcznik będzie ich przewodnikiem.
Drugą ważną kwestią jest fakt, że nawet jeśli realizatora będzie wspierał ekspert w zakresie marketingu, podręcznik pozwoli zachować spójność w działaniach informacyjno-promocyjnych wszystkich projektów. A dla rewitalizacji miasta, która przecież dzieje się za sprawą kilkudziesięciu poszczególnych projektów, sprawą bardzo ważną jest zachowanie spójności w komunikacji. Wpłynie ona na postrzeganie całego procesu przez grupy docelowe.
Wypracowane w Bytomiu rozwiązania mają posłużyć też innym miastom. Czy to, co zawiera ta publikacja można też zastosować na przykład w Wałbrzychu czy Krośnie?
Tak, zdecydowanie. Między innymi taki cel przyświecał nam przy tworzeniu podręcznika. Co prawda zarówno opracowana linia identyfikacji graficznej, jak i propozycje konkretnych działań odnoszą się do Bytomia, jednakże chodzi tu o pewien sposób myślenia o rewitalizacji jak o marce i o przygotowaniu takich elementów, jakich wymaga komunikacja marki. Podobnie plany działania dla przykładowych projektów, zamieszczone w podręczniku. Poprzedziliśmy je wykazem narzędzi dla poszczególnych grup docelowych i dobieraliśmy adekwatnie do projektów. Posługując się wykazem tak właśnie mogą zrobić realizatorzy innych projektów, także w innych miastach.
Rewitalizacja przez lata kojarzyła się z remontami budynków. Czy Waszym zdaniem jest możliwe, żeby ludzie spojrzeli na to nieco inaczej?
To jest konieczne! Nawet dla nas odkryciem było to, że rewitalizacja to coś więcej niż remont. Działania edukacyjne, komunikacyjne i promocyjne dostarczą tą wiedzę szerokiej grupie odbiorców. A wiedza spowoduje zrozumienie, akceptację i w efekcie identyfikację mieszkańców z prowadzonymi działaniami. Zwłaszcza, że w Bytomiu one się dzieją i część mieszkańców już może dostrzec efekty prowadzonych działań. Chociaż pewnie nie wiedzą, że to część ogromnego projektu, jakim jest bytomska rewitalizacja. I to jest właśnie miejsce, w którym musi rozpocząć się proces realizacji zapisów "Planu działania w zakresie edukacji, komunikacji społecznej, partnerstwa inwestycyjnego i promocji rewitalizacji miasta Bytom".
Co zrobić, żeby ludzie wiedzieli, że coś się w mieście dzieje?
Konieczne jest wzmożenie działań komunikacyjnych i promocyjnych, nawet tych najprostszych, ale widocznych. Takich jak billboardy, tablice, plakaty. Tak, aby każde realizowane działanie było oznakowane i mówiło, że wiąże się z rewitalizacją. W efekcie w umysłach mieszkańców z jednej strony powstanie ‘mapa’ działań, a z drugiej będą utożsamiać intensywne zmiany w mieście z rewitalizacją.
Jednych z założeń rewitalizacji jest partycypacja, czyli większy udział mieszkańców w procesie zachodzących w mieście zmian (najkrócej rzecz ujmując:-)). Jak przekonać ludzi, żeby chcieli w tych zmianach uczestniczyć?
Edukacją i informacją. Wracając do tego, że rewitalizacja kojarzy się większości osób z remontami, konieczne jest dostarczenie im wiedzy o faktycznych obszarach zmian. I pokazanie tego, w jaki sposób i w jakim stopniu te zmiany dotkną ich, ich codziennego funkcjonowania i przyszłości ich miasta. W drugim kroku ważne będzie wskazanie narzędzi, którymi mieszkańcy mogą się posłużyć włączając się w działania i zachęcić ich do tego.
Czego potrzebujemy w Bytomiu, żeby zrozumieć rewitalizację, mówić o niej i czekać na jej efekty?
Informacji i promocji, czyli wdrożenia "Planu działania w zakresie edukacji, komunikacji społecznej, partnerstwa inwestycyjnego i promocji rewitalizacji miasta Bytom". Przygotowując go myśleliśmy o wszystkich grupach, których dotyka rewitalizacja i które będą się cieszyły z wdrożonych projektów. Dlatego realizacja planu jest odpowiedzią na dzisiejszy brak zrozumienia i akceptacji dla działań. A jako że działania już się toczą, należy zacząć działać od razu. Rosną nam kolejne pokolenia Bytomian, które dzisiaj mogą włączyć się w działania, a w kolejnych latach żyć w mieście, z którego będą dumne. Nie ma czasu do stracenia!