Bytom w czołówce gmin, które uchwaliły Gminne Programy Rewitalizacji zgodnie z Ustawą o rewitalizacji i pozyskują środki unijne na inwestycje. Do tej pory zrobiło to zaledwie 65 na 2478 gmin. Dzisiejszy "Dziennik Gazeta Prawna" po ponad dwóch latach od wejścia w życie ustawy (październik 2015) robi krótkie podsumowanie, na ile jej zapisy są pomocne w sięganiu po środki unijne.
Według raportu firmy Grand Thortnton wynika, że zaledwie 39% gmin uchwaliło Gminne Programy Rewitalizacji do końca 2017 roku, wiele nie zdąży z przyjęciem dokumentów do końca 2018 roku. To z kolei oznacza, że wiele samorządów nie będzie miało możliwości pozyskania pieniędzy unijnych w tej perspektywie finansowej.
Są regiony w Polsce, gdzie nie wykorzystano ani złotówki na rewitalizacyjne projekty infrastrukturalne w ramach regionalnych programów operacyjnych (kujawsko-pomorskie, podlaskie, podkarpackie i zachodniopomorskie). Gminy tłumaczą to m.in. tym, że ustawa o Rewitalizacji weszła w życie niemal dwa lata po rozpoczęciu perspektywy finansowej 2014-2020. Do tego momentu nie było wiadomo, w jakich uwarunkowaniach prawnych należy planować rewitalizację - czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej wypowiedź Ewy Pielak, wicedyrektor Biura Rozwoju Gdańska ds. Rewitalizacji. Ustawa mocno reguluje formalny proces przygotowania rewitalizacji, począwszy od wyznaczenia obszarów zdegradowanych i obszarów rewitalizacji, poprzez sposób przygotowania gminnego programu, a każdy z tych etapów jest poddany konsultacjom społecznym. Jest to proces trudny i długotrwały - mówi Ewa Pielak.
O tym, że prace nad gminnym Programem Rewitalizacji w Bytomiu przebiegały w ekspresowym tempie, pisaliśmy niejednokrotnie.
Fakt, że weszła ona w życie dopiero z końcem 2015 roku przemodelował początkowe założenia dotyczące rewitalizacji. Planowane działania trzeba było dostosować do zapisów ustawy, dokonać delimitacji obszaru zdegradowanego i wyznaczyć podobszary rewitalizacji. Niemniej Bytom, jako miasto realizujące finansowany przez ministerstwo inwestycji i rozwoju projekt pilotażowy rewitalizacji, do prac nad GPR-em przystąpił niezwłocznie po przyjęciu ustawy. Efektem tego była delimitacja obszaru zdegradowanego, przyjęta w marcu 2016 roku przez radnych, a na kolejnej sesji RM, w kwietniu 2016 roku, podjęto decyzję o przystąpieniu do prac nad Gminnym Programem Rewitalizacji. Dokument był gotowy już w październiku 2016 r., a uchwałę dotyczącą "Gminnego Programu Rewitalizacji Bytom 2020+" radni uchwalili w lutym 2017, po uzyskaniu niezbędnych (wymaganych ustawą) opinii m.in. ministerstwa rozwoju, urzędu marszałkowskiego i innych instytucji.
Warto zaznaczyć, że tylko w ubiegłym roku, działając w oparciu o Ustawę o rewitalizacji Bytom pozyskał prawie 126 milionów zł z funduszy unijnych. Warto też podkreślić, że o pieniądze na inwestycje ze źródeł zewnętrznych starają się podmioty niezależne od miasta. W ubiegłym roku przedstawiciele spółdzielni mieszkaniowych, stowarzyszeń czy parafii pozyskali w sumie ponad 22 miliony dotacji.
Przeczytaj artykuł Dziennika Gazety Prawnej