Dlaczego trzeba aktualizować GPR?

18.01.2019

Będzie aktualizacja gminnego programu rewitalizacji - zapowiedział Michał Bieda, wiceprezydent Bytomia, podczas spotkania z przedsiębiorcami. Jest już gotowe zarządzenie, które pozwoli miastu przystąpić do monitoringu GPR-u.

Będzie aktualizacja gminnego programu rewitalizacji - zapowiedział Michał Bieda, wiceprezydent Bytomia, podczas spotkania z przedsiębiorcami. Jest już gotowe zarządzenie, które pozwoli miastu przystąpić do monitoringu GPR-u.

 

Już wiadomo, że części projektów nie będzie można zrealizować - mówił Michał Bieda. Są to m.in. projekty Bytomsko-Radzionkowskiej Spółdzielni Socjalnej. Taka spółdzielnia, to dobry pomysł, który w dobrych rękach mógł przysłużyć się zarówno mieszkańcom, jak i osobom bezrobotnym. Niestety, został on wykorzystany w bardzo zły sposób. Dzisiaj spółdzielnia jest w katastrofalnej sytuacji i ma ogromne zaległości finansowe. Mimo, że jej projekty były wpisane do gminnego programu rewitalizacji, nie może ona ubiegać się o dofinansowanie.

 

Stan realizacji gminnego programu rewitalizacji, zwłaszcza projektów z Obszaru Strategicznej Interwencji, wzbudza duże zainteresowanie, przede wszystkim przedsiębiorców z branży budowlanej. Niemniej wzrost cen materiałów budowlanych, jak i kosztów pracy spowodował, że realizacja niektórych projektów może być zagrożona. Wiceprezydent Bieda nie ukrywał tego, że kosztorysy stworzone w roku 2016 znacznie odbiegają od dzisiejszych realiów. Tylko w jednym przypadku oferta złożona przez firmę na realizację robót pokrywała się ze środkami zabezpieczonymi przez miasto, w pozostałych przypadkach oferty te były znacznie wyższe - mówił wiceprezydent.

 

Ewentualne zagrożenia pojawiają się także w sferze społecznej. To m.in. niewłaściwe oszacowanie liczby potencjalnych beneficjentów, zbyt duża liczba projektów skierowana do tych samych grup odbiorców czy małe zainteresowanie udziałem w projektach przez mieszkańców otrzymujących systemowe wsparcie. Dlatego aktualizacja Gminnego Programu Rewitalizacji to konieczność.

 

Podczas spotkania z przedsiębiorcami omawiano też inwestycje, które nie są finansowane z Obszaru Strategicznej Interwencji, ale mają ogromny wpływ na rozwój miasta. Jedną z nich jest budowa Becetki. Jako, że w obecnej unijnej perspektywie finansowej alokacja już jest w więszkości wyczerpana i szanse na pozyskanie dofinansowania są coraz mniejsze, poprosiliśmy o spotkanie marszałka Jakuba Chełstowskiego. Mamy nadzieję, że uda się z budżetu województwa uzyskać dofinansowanie na budowę przynajmniej kluczowego fragmentu tej drogi, od ul. Wrocławskiej do ul. Łagiewnickiej. Na pozostałe etapy będziemy starali się o dofinansowanie z innych źródeł, m.in. z budżetu państwa - deklarował wiceprezydent Michał Bieda. O pomoc w pozyskaniu finansowania budowy tej ważnej dla rozwoju miasta drogi poprosimy też parlamentarzystów.

 

Uczestniczący w seminarium gospodarczym przedstawiciele firm otrzymali także ofertę inwestycyjną, na którą składają się pustostany. To publikacja wypracowana podczas pilotażu rewitalizacji, opis 44 budynków w centrum miasta, zawierający dokumentację techniczną, kosztorys remontu i zalecenia konserwatorskie dla zainteresowanych remontem przedsiębiorców. Być może dla wielu z państwa będzie to atrakcyjny pomysł na rozwinięcie swojego biznesu - zachęcał Michał Bieda. Ten program zawiera kilka do tej pory niewykorzystanych modeli współpracy miasta z inwestorami, opisuje procedury budowy partnerstwa publiczno-prywatnego, leasingu zwrotnego, czy sprzedaży barterowej. Będziemy tę ofertę  promować także poza miastem.

Ta strona używa COOKIES.

Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies, zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki.

OK, zamknij